wtorek, 3 lipca 2012

Rozdział 18.

Lo.- Zapominamy o tam tym, jeśli obiecasz mi,że więcej razy tego nie tkniesz. - kiwnęłam potwierdzająco głową.Zostałam sama z Harrym.Położyłam się , on zrobił to samo, patrzyliśmy sobie prosto w oczy, przypomniało mi się pytanie o które musiałam zapytać,chociaż nie wypadało w takim "jak dla mnie romantycznym" momencie.
LL.- ee, Harry jak nazywają się tam ci dwaj? - bałam się,że chłopak wybuchnie śmiechem. Ale on tylko lekko, ironicznie się uśmiechnął.
H.- Blondyn to Niall , a ten drugi to Liam.. nie sądzisz ,że późno się pytasz?- zaśmiał się.
LL.- Może troszkę, ale dzięki.. bo tak głupio by było teraz nie znać ich imion.
H.-Wstajemy?- co tak krótko? już chcesz iść do reszty? pytania atakowały moją głowę.Od niechcenia wreszcie mruknęłam "Yhym" chociaż nie chciałam.. Sturlaliśmy się z łóżka.. chwycił mnie na barana i zeszliśmy do reszty.Zrzucił mnie na kolana Zayn'a.
H.- Co dziś robimy?
Li.- Dzwonił Paul, powiedział ,że ma jakąś ważną sprawę i ,że zaraz przyjedzie.. - Po tych słowach usłyszeliśmy dzwonek i ktoś bez zaproszenia wtargnął do domu.Do pokoju wszedł Paul z jakimś plastikiem.. nie mówię o butelce wody czy coś.Mimo wolnie się skrzywiłam.Przeleciałam wzrokiem chłopaków, i tylko Liam siedział normalnie, a reszta zapatrzona była w nią jak w obrazek, denerwowało mnie to.Mimo ,że oficjalnie z Harrym nie byłam czułam się jakby był moją własnością i byłam cholernie zazdrosna.
P.- No więc tak na szybko, jedziemy na kilka dni nad morze.. trochę odpoczniecie ale będziecie mieli tam koncert i kilka sesji zdjęciowych.~dziewczyna mu przerwała głośnym chrząknięciem na przypomnienie o sobie.~ A to jest moja chrześnica Elizka, pojedzie z nami. - Po tych słowach myślałam ,że mu dosłownie przywalę.Nie chciało mi się dalej tego słuchać wstałam i kroczyłam do wyjścia z salonu.Nie zważając na słowa Liam'a który prosił mnie ,żebym została.Czy , czy was też dopadło zdziwienie ,że to akurat Liam? z których raczej nie utrzymywałam kontaktów? znowu zabolało mnie to ,że to nie Hazza.. Usiadłam na łóżku i postanowiłam w końcu zadzwonić do Darcy na skypie.Na szczęście odebrała i ukazała mi się jej wesoła mordka, która od razu poprawiła mi humor.
Da.- HEEEEEEEJ , Lil czemu tak długo się nie odzywałaś? - zrobiła minę szczeniaczka.. Opowiedziałam jej wszystko, pogadałyśmy jeszcze na kilka tematów , i zleciały jakieś 2 godziny? może trochę dłużej.Brakowało mi tego bardzo, kochałam ją jak mnie słuchała.. bo nie wiem ile osób by tak wytrzymało.Przy niej stawałam się gadułą i mogłam nawijać w nieskończoność.Zaczęło burczeć mi w brzuchu, postanowiłam wyjść na miasto,żeby coś zjeść. Ale najpierw podeszłam do szafy i się przebrałam; siwe vans'y , czarne rurki i wielka siwa bluza.Teraz spoglądając przed lustro widziałam siebie, ale i obok stojącą wypindrzoną ELIZKĄ . Oczywiście to było w myślach.. tak się zastanawiałam.. Chwyciłam portfel i komórkę, wsadziłam do kieszeni i zeszłam na dół.To co zobaczyłam odebrało mi mowę i wpadłam w furie. Ten jebany PALSTIK wtulała się w Harrego, czochrała jego loczki i z nim flirtowała. Podeszłam do nich i przywaliłam jej z liścia, jej mina wskazywała na oburzenie.
P.- Co ty dziewczyno do jasnej cholery robisz !? - Zaczął się na mnie drzeć.
Lo.- C0 w ciebie wstąpiło?!
LL.- My tylko rozmawialiśmy.. - Nie chciało mi się go słuchać, coś nawijał dalej ale ja wbiegłam po schodach na górę.Chwyciłam torbę i spakowałam parę najpotrzebniejszych rzeczy.Zbiegłam na dół i wrzasnęłam ,że "ŚPIĘ U MAKSA." i trzasnęłam drzwiami. Szłam szybkim krokiem przed siebie, odwróciłam się za mną biegł..


 Macie dla przypomnienia MAKSA.
mhm. no to macie kolejny rozdział, dla mnie jest dziwny.. i kompletnie wczoraj nie miałam weny. Miałam pisać rozdział , miał być dłuższy. Ale uwielbiam DOWODY ZBRODNI i NCIS więc zostawiłam opowiadanie i wzięłam się za oglądanie
Kolejny rozdział pojawi się dzisiaj po 21. 
CHCECIE ABY KTO ZA NIĄ BIEGŁ?
I JAK SIĘ PODOBA NOWA LILO. ? 

8 komentarzy:

  1. Kocham, kocham i jeszcze raz kocham! Boski jak zawsze czekam na kolejne! Cieszę się że w końcu jest coś z Maksem ! Już nie mogę się doczekać ! Harry może być z tym plastikiem. A za nią niech wybiegnie Louis albo Zayn !
    Ps.Czekam mam nadzieje że szybciej dodasz :****

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szybciej niestety nie dodam , bo jadę do koleżanki i wracam po 20 - 21 do domu . :D

      Usuń
  2. ZAAAAAAAYN niech za nią wybiegnie! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. fajny jest ;) a stara Lilo była lepsza ;D
    zgadzam się z tymi wyżej: ZAYN ma wybiec ! ;]

    OdpowiedzUsuń
  4. Pewnie Zayn wybiegnie bo mówiłaś że będze go więcej ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobrze,że zmieniłaś Lilo,bo już trochę wkurzła mnie swoją sceptyczością :) CZEKAM NA NN!

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny rozdział! <3
    Pisz częściej! ;33

    OdpowiedzUsuń